Neokreacja, wedle wyjaśnień stosowanych w konserwatorstwie polskim, to "wartościowe artystycznie odtworzenie częściowo lub całkowicie zniszczonego albo zaginionego dzieła wyłącznie na podstawie przekazu o jego autorskiej formie" (np. A. Szczekala, Fałszerstwa dzieł sztuki..., s. 43).
A zatem wszystko zależy od oceny, czy będzie to praca "artystycznie wartościowa". Sięgnąłem do internetu...
Rodzinna firma konserwatorska Pill&Pill ma stronę internetową. Oto jej nagłówek.

Niestety nie działa ona prawidłowo, wiele z umieszczonych na niej linków nie uruchamia się. Te zdjęcia, które ukazują dotychczasowy dorobek firmy w zakresie konserwacji i neokreacji są zbyt małe. Trudno więc wyrobić sobie zdanie. Jeśli jednak ktoś jest ciekaw, w jakiej formie może owa neokreacja Reinerowego dzieła zaistnieć już pod koniec tego roku we wrocławskiej kaplicy, niech zajrzy na tę stronę i wyrobi sobie wstępną opinię: http://www.pillandpill.com/index.php?language=_pl&module=gallery&id=5&pic_id=34
Entenmark
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz