niedziela, 15 stycznia 2012

Z kartonowego archiwum 40 (Jaja z logo)


28 października 2010
Dawno nie pisałem, co wcale nie oznacza, że nie ma o czym.  Tematów jest wiele, aż trudno się zdecydować. Z takiej sytuacji ratuje czasem grom z jasnego nieba. Uderzył on  we mnie właśnie przed chwilą, choć to środek nocy. Ujrzałem opublikowane na stronie Gazety Wrocławskiej Polska The Times logo naszego kochanego miasta Wrocławia przygotowane na Euro 2012. 

  

Przytaczam podane wyjaśnienie tego "aktu twórczego":

<- Obchodząca niedawno swoje stulecie budowla jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów architektury stolicy Dolnego Śląska - tłumaczą wybór Mostu Grunwaldzkiego wrocławscy urzędnicy. Podkreślają, że przęsła mostu zastąpione są "uśmiechającymi się ustami, wyrażającymi ideę, że Wrocław jest miastem radosnym i otwartym".>

W Wyborczej fotografia prezydentów wszystkich miast-gospodarzy Euro2012 z ich logo na tę imprezę. Prezydent Dutkiewicz coś tam dowcipkował, że się nasz most może z warszawską Syrenką spotkać, że niby i on i ona takie usta piękne mają... 

  

No co tu mówić, co tu gadać. 
Czytam, patrzę, czytam, patrzę - i nie mogę się otrząsnąć. Strach iść spać, bo koszmary senne są pewne. Wydawało się, że oficjalne logo tej imprezy z tym jakimś niby-wycinankowym kwiatem hybrydycznym i koślawym jest na tyle nieudane, że nic nie będzie w stanie z nim konkurować. A tu proszę... Wrocław górą znowu! Ciekawe, że urzędnicy skrzętnie ukrywają autora projektu. To z konkursu powstało, czy w urzędzie toto wyklepano? Uśmiechające się usta, bo Wrocław jest radosny. No proste i jasne!
Po fontannie z piłkami na placu przed kościołem św. Marii Magdaleny dostajemy coś takiego, co wprawdzie po Euro zniknie, ale przez te dwa lata będzie nas wszędzie prześladować. 
Jak bym miał pod ręką pomidor i widział autora tego pomysłu... to bym go zmiażdżył.

Enten(nocny)mark
Entenmark (01:20)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz